Przeczytaj, jak zapewnić maluchowi bezpieczeństwo podczas zabaw w chłodniejsze dni, dowiedz się, w co można się bawić, a czego lepiej unikać. Podpowiemy też, na co zwrócić uwagę, wybierając dla niego ubiór na taki zimowy wypad.
Każda pora jest dobra na zabawę!
Istnieją różne akcesoria na plac zabaw, które nadają się do tego, by korzystać z nich o każdej porze roku. Warunkiem jest jedynie to, żeby nie były mokre, pokryte śniegiem ani lodem. Nawet w czasie szczególnie intensywnych zim nadal można chodzić z dzieckiem na place zabaw, ale już raczej nie po to, by skorzystać ze znajdujących się na nich urządzeń zabawowych.
Takie obiekty mogą znaleźć zupełnie nowe zastosowanie – to świetne ślizgawki, pola bitew na śnieżki, miejsca spacerów połączonych z lepieniem bałwana, a nawet przestrzeń do jazdy na sankach. Oczywiście, w tym wszystkim trzeba mieć na uwadze regulamin korzystania z placu zabaw.
Zdrowie dziecka a zabawy w chłodzie
Zimowy plac zabaw jest miejscem, w którym można spędzić czas z maluchem, rozpraszając nudę chłodnych miesięcy. W porze, gdy pogoda za oknem generalnie nie zachęca do aktywności na świeżym powietrzu, taki wypad będzie świetną okazją, aby dotlenić młody organizm.
Wielu rodziców obawia się, że wyjście na plac zabaw zimą zakończy się przeziębieniem. Jeśli zadbamy o odpowiedni ubiór dziecka, a zabawa nie będzie trwała szczególnie długo, to nic podobnego nie powinno się wydarzyć. Właściwie jest raczej odwrotnie – zimno hartuje organizm, wzmacniając jego odporność na różne infekcje.
Ciepłe i nieprzemakalne ubranie
Na plac zabaw zimą dziecko musi być odpowiednio ubrane. Nie może być mu zimno, ale też nie powinno się przegrzewać (a pamiętajmy, że podczas ruchu na pewno zrobi mu się cieplej). Najlepiej sprawdzi się kilka warstw ubrań – w razie potrzeby coś można zdjąć lub założyć.
Pamiętajmy, że różne elementy placu zabaw, z których korzysta dziecko, wymagają zastosowania odpowiedniego obuwia. Ze względu na porę roku raczej nie będą to typowe buty sportowe, ale zadbajmy o to, by były jak najwygodniejsze. Unikajmy luźnych botków typu emu czy kozaków za kolano. Dziewczynki oczywiście nie powinny nosić obcasów. Jeśli buciki mają sznurówki, to muszą one być dobrze zawiązane – luźne końce sprzyjają potknięciom lub mogą się o coś zaczepić podczas zabawy.
Zimowy plac zabaw to także kałuże i błoto, poza tym w każdej chwili może zacząć padać deszcz lub śnieg, nawet jeśli aura była słoneczna, gdy wychodziliśmy z domu. Z tego powodu ubiór i obuwie dziecka powinno być nieprzemakalne.
Nie wolno też zapomnieć o czapce i szaliku (zawiązanym tak, żeby się nie zaczepił ani nie wkręcił w żadne elementy placu zabaw). Jeśli chodzi o rękawiczki, to najlepiej wybrać niezbyt grube, z pojedynczymi palcami, aby nie krępowały dziecku swobody ruchów dłońmi. Nawet, jeśli pogoda jest naprawdę ciepła, to i tak warto, by maluch miał jakąś ochronę rąk (zimne części urządzeń staną się dzięki temu przyjemniejsze w dotyku).
Bezpieczeństwo placu zabaw w zimowe dni
Bezpieczny plac zabaw zimą? Jest to możliwe tylko pod pewnymi warunkami. Rolą rodziców i opiekunów jest w tym przypadku sprawdzić, czy wyposażenie rekreacyjne nie stanowi żadnego zagrożenia dla malca, i pozwolić mu na zabawę lub znaleźć alternatywne formy aktywności.
Sprawdź wyposażenie
Podstawowa zasada jest taka, że elementy placu zabaw nie mogą być pokryte śniegiem ani lodem. W przeciwnym razie zabawa będzie nie tylko niekomfortowa dla dziecka, ale może nawet stanowić zagrożenie dla jego zdrowia. W zimowych warunkach łatwo o przemrożenie jakichś części ciała czy złapanie infekcji.
Wykluczone jest zwłaszcza korzystanie z linariów, drabinek, ścianek oraz innych konstrukcji służących do wspinaczki. Gdy takie akcesoria na plac zabaw ulegną oblodzeniu, nietrudno o groźny wypadek. W mroźne dni nie zaleca się także używania jakichkolwiek metalowych urządzeń, a zwłaszcza zjeżdżalni (materiał znacznie się wychładza).
Wybierając się z dzieckiem na zimowy plac zabaw, nie pozwalajmy ponadto na zabawę w piaskownicy – zimny i mokry piasek jest wyjątkowo nieprzyjemny, a zabawa nim może się skończyć nawet odmrożeniami rąk.
Czym bawić się zimą na placu zabaw?
Czym zatem dziecko może się bawić zimą? Po pierwsze, sprawdźmy, czy w ogóle regulamin korzystania z placu zabaw tego nie zabrania. Niektóre obiekty rekreacyjne bywają całkowicie zamknięte o tej porze roku. Jeśli brama jest otwarta, nie widać żadnego zakazu, a pogoda wprawdzie jest chłodna, ale bez śniegu i lodu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by dziecko odwiedziło plac zabaw zimą.
Maluch może skorzystać np. z karuzel, instrumentów muzycznych, pojazdów, domków oraz niektórych zestawów zabawowych (bez ślizgów i konstrukcji służących do wspinaczki). Huśtanie się na huśtawce czy bujaku również jest możliwe, o ile siedzisko nie jest zbyt zimne (lepiej sprawdzają się pod tym kątem tworzywa sztuczne i drewno niż metale).
Oczywiście, bezpieczny plac zabaw to taki, na którym wszystko jest w pełni sprawne, więc przed dopuszczeniem dziecka do zabawy upewnijmy się co do stanu technicznego urządzeń. Podobnie jak o każdej innej porze roku, sprawdźmy też, czy w pobliżu nie ma potłuczonego szkła ani innych niebezpiecznych przedmiotów, a wszystkie problemy od razu zgłaszajmy administratorowi.
Sprawdzanie nawierzchni
Odpowiedni stan nawierzchni to podstawa, aby plac zabaw zimą był bezpieczny dla naszych pociech. Nie pozwalajmy im się bawić na żadnych urządzeniach, z których mogą spaść, jeśli widzimy, że podłoże pokryte jest warstwą lodu – nie będzie wówczas spełniało swoich funkcji amortyzujących i uderzenie o nie głową może skończyć się dla malca tragicznie.
Nie pozwalajmy również na bezmyślne wbieganie na teren obiektu. Lód bywa pokryty cienką warstwą śniegu i dziecko może go w pierwszej chwili nie zauważyć. Skutkiem będzie poślizgnięcie, a nawet poważniejszy uraz.
Oblodzenia nawierzchni są częste, zwłaszcza gdy jest to podłoże nieprzepuszczające wody i posiada jakieś zagłębienia – zbiera się tam woda opadowa, która następnie zamarza. Zimowy plac zabaw może dzięki temu posłużyć za znakomitą ślizgawkę. Czasami lepiej wybrać się tam z dzieckiem na łyżwy niż z zamiarem korzystania z jakichś urządzeń zabawowych.
Podsumowując artykuł
Pamiętajmy, że nawet jeśli same elementy placu zabaw nie są oblodzone, ale na nawierzchni zalega lód (sytuacja dość częsta na przedwiośniu, gdy dopiero rozpoczynają się roztopy), to zabawa nadal może być dla malca niebezpieczna, gdyż spadając, nie będzie miał odpowiedniej amortyzacji. Lepiej więc nie pozwalać zimą na korzystanie z równoważni, ścieżek zdrowia czy urządzeń sprawnościowych – bawienie się na nich stosunkowo często prowadzi do upadku.
Przy zachowaniu wszystkich powyższych zasad nawet zimą można mieć bezpieczny plac zabaw, a ruch na świeżym powietrzu z pewnością wyjdzie dziecku na zdrowie!
