Zima to czas, kiedy większość z nas woli pozostać w ciepłym domu, popijając gorącą herbatę i oglądając na przykład swój ulubiony serial. Niektórzy uważają, że to jest najlepszy sposób na przetrwanie zimy – nic bardziej mylnego. Przez taki rodzaj wypoczynku tracimy wiele możliwości do aktywnego relaksu jaki oferuje nam ta wspaniała pora roku i towarzyszący jej śnieg. Przecież latem nie będzie można ulepić bałwana, zrobić śnieżnej bazy, czy pozjeżdżać na sankach. Dlaczego więc z tego nie skorzystać?
Odporność zimą
Problemem jest również fakt, że często w szkołach i przedszkolach zdarza się, że dzieci są skazane na duszne i nie wietrzone sale, ponieważ nauczyciele wolą nie wychodzić ze swoimi podopiecznymi na dwór w obawie przed przeziębieniem. Niestety dziecko nie nabierze odporności nigdzie indziej niż właśnie podczas aktywności na świeżym powietrzu. Dlatego nawet wspólne odśnieżanie urządzeń zabawowych na placu zabaw, takich jak zjeżdżalnie czy huśtawki, może być frajdą, która jednocześnie integruje dzieci i uczy je dobrej organizacji przed rozpoczętą zabawą.
Zimowe szaleństwo także dla dorosłych
Pamiętajmy jednak, że adresatami zimowego szaleństwa są nie tylko najmłodsi, ale i osoby dorosłe. Obecnie popularne siłownie zewnętrzne pełnią swoją funkcje fitness także zimą. Tak więc każdy może wskoczyć na takie urządzenie i trochę poćwiczyć, nawet w mroźny dzień – należy jednak pamiętać o odpowiednio ciepłym ubraniu. Oprócz tego zima jest wspaniałą porą roku, która sprawia, że czasami nawet dorośli bawią się jak dzieci i wraz ze swoimi pociechami biegają i turlają się w śniegu. Dopiero po takiej zabawie na mroźnym powietrzu można wrócić do ciepłego domu z przemoczonymi rękawiczkami, butami i ze zmarzniętym nosem po to, by zaszyć się pod kocem z ciepłą herbatą.